Forum dla wszystkich fascynatów pióra
FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Rejestracja Zaloguj

Wędrówka [+13] [R] [T]

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.forumpisarzy.fora.pl Strona Główna -> Opowiadania / Projekty porzucone
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TheSavpi
kurwy



Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:08, 24 Lut 2012 
Temat postu: Wędrówka [+13] [R] [T]

Śmiało oceniajcie szczerze. Zależy mi na opinii. ;p


Rozdział 1

Stanął przy ulicy, podniósł kciuk do góry i czekał, aż jakiś samochód podjedzie. Młodzieniec o czarnych, dłuższych włosach. Miał zielone oczy. Nosił szarawe jeansy, czerwoną koszulkę, czarną kurtkę i plecak. Wyglądał na 18 lat.
W końcu podjechał jakiś samochód. Nissan, osobówka.
- Dobry, podwiezie pan? - zapytał
- Tak, jasne. A dokąd to?
- Najlepiej by było do stolicy – odpowiedział chłopak
Przez kolejną godzinę chłopak nie odzywał się nawet słowem. Siedział i słuchał muzyki.
- A więc, jak się nazywasz? - powiedział z trudem kierowca
- Jestem Kamil – odpowiedział
- A ja Mirek – powiedział to i podał mu rękę.
Gdy dojechali Mirek wysadził chłopaka na stacji benzynowej.
Kamil sam nie wiedział co teraz robić. Lipa, poszukam może jakiejś pracy – pomyślał.
Przez resztę dnia chodził i szukał jakiejś odpowiedniej dla siebie pracy.
Sprzedawca – nie, kucharz – nie. Czy ja na serio nic nie umiem?
Znalazł jakieś ogłoszenie, że restauracja szuka kelnera na dwa – trzy miesiące.
Cóż, zawsze coś – pomyślał i pobiegł do tej restauracji.
Z tego co tam zauważył miał chyba największe szanse na dostanie. Były tam trzy babcie, jakiś dziadek i inni tacy. Zapisał się na rozmowę i wyszedł.
Przez resztę dnia chodził z kąta w kąt, zwiedzał miasto, jakiś pijak go zaczepił i tak chodził.
Było około godziny dwudziestej trzeciej, kiedy w końcu zdecydował się pójść do schroniska dla bezdomnych.
- Dobry – wszedł niepewnie – znajdzie się dla mnie jakiś nocleg? - zapytał
- Oczywiście chłopcze - odpowiedziała pani - co ci się stało?
- Wolę o tym nie mówić – powiedział ostro
- Dobrze, idź do łóżka. Rano o ósmej podajemy śniadanie.
Doskonale– pomyślał
- A tak, jeszcze jedno. Czy mógłbym zrobić sobie jakieś kanapki, jestem trochę głodny, a nie mam grosza.
- Tak, tak
Poszedł do kuchni gdzie wskazała mu ta pani. Zrobił sobie chyba z siedem kanapek. Pięć zapakował do plecaka, resztę zjadł. Podszedł do łóżka, akurat był tam kontakt, więc podłączył tam swoją mp3 do ładowania i poszedł spać.
Śniło mu się, że jest w normalnym domu. Wstaje, robi sobie śniadanie. Mama się coś pyta, tata popija kawę i czyta gazetę, a młodszy brat go denerwuje. Że wychodzi do szkoły mama go żegna, a tata podwozi i jego, i jego brata. Jak wraca ze szkoły busem.
I w tym momencie budzi się, jak zwykle szósta trzydzieści. Wstał ubrał się szybko i wymknął się. Warszawa o tak wczesnej porze, w lato wygląda pięknie. Tak bezbronnie. Poszwendał się po mieście i poszedł do tej restauracji. Był umówiony na dziewiątą. Był tam o ósmej trzydzieści, więc usiadł przy stoliku i poczytał gazety. Zbliżała się dziewiąta.
- Twój czas – powiedział jakiś pan wskazując palcem na Kamila.
Chłopak wszedł do pokoju, usiadł przy biurku i rozmawiał z szefem.
- Powiem ci szczerze, nie widziałem tu zbyt dobrych ofert – powiedział – ty mi się nadajesz odpowiedni.
To było do przewidzenia – pomyślał chłopak
- A więc po co ci ta praca, skoro wiesz, że jest tylko na dwa do trzech miesięcy? - zapytał się
- Nie mam grosza przy duszy, więc nawet ta praca może mnie zadowolić – odpowiedział.
Potem szef zadał jeszcze kilka pytań i wstał.
- Dobrze chłopcze, masz tę robotę. Zaczynasz od jutra, która godzina ci pasuje? Od 7 do 15 czy od 15 do 23.
- Ja mogę nawet na dwie zmiany. Szczerze, nie mam co robić. Nawet nie mam gdzie mieszkać.
- Słuchaj młody, mam pomysł – powiedział szef – mam na górze warunki w których można zamieszkać. Dam ci tam nocować przez te trzy miesiące, a za światło i wodę potrącę ci z wypłaty.
- Wielkie dzięki proszę pana – odpowiedział Kamil
- Mów mi Wojtek – powiedział to i podał mu rękę.[/i]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez TheSavpi dnia Pią 20:24, 24 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pandora
kurwy



Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Nibylandii. :3

PostWysłany: Nie 13:45, 26 Lut 2012 
Temat postu: Re: Wędrówka [+13] [R] [T]

Napisane inaczej, niż znane mi opowiadania, to mi się bardzo rzuciło w oczy.
Nie wygląda mi to na konkretny gatunek jak na razie, więc nie mam pojęcia w jakich kryteriach oceniać owo opowiadanie. xd
W każdym razie podoba mi się.
Pisz dalej! Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.forumpisarzy.fora.pl Strona Główna -> Opowiadania / Projekty porzucone Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
MSHandwriting Theme Š Matt Sims 2004
phpBB  © 2001, 2004 phpBB Group
Regulamin