Forum dla wszystkich fascynatów pióra
FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Rejestracja Zaloguj

"Dziwny poranek"

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.forumpisarzy.fora.pl Strona Główna -> Rymy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
elvenoor
kurwy



Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dębica,podkarpackia

PostWysłany: Pią 1:06, 18 Sty 2013 
Temat postu: "Dziwny poranek"

Budzik dzwoni:szósta pięć
Na pospanie jeszcze chęć
Lecz niestety szkoła zmusza
Zatem z łóżka ledwo ruszam
Pomalutku do łazienki
We wstawaniu jestem cienki
Oczy wnet zaleje woda
Noc już nie jest taka młoda
Chociaż ciemno na podwórzu
Pełno tam białego kurzu
Niebo czarne ale dzień
Tylko słońce zwykły leń
Nic go teraz nie obudzi
Lepiej tedy się nie trudzić
Tak śniadanko zdążę zjeść
Ciuchy,buty,plecak, " - Cześć!"
I do szkoły w pół do wyjdę
Sęk czy równo z czasem przyjdę
Śniegu leży co nie miara,
Lepiej trzeba sie postarać
Bo inaczej znów spóźnienie,
Zachowanie,obniżenie
I ucieknie wzór sprzed nosa
Jednak czuję mróz we włosach:
Wiatr na żarty ma dziś chrapkę
I mi porwał z głowy czapkę!
"Oddaj mi złodzieju beret
Co zakrywał bujny czerep
Ja umarnę,zimno w głowę,
Bo choróbsko już gotowe!"
Próżno chciałbym gonić wiatr
On zwiał aż pod szczyty Tatr
Mi sie nie chce na nie wspinać
Nie potrafie tam wytrzymać
Bo kondycja w schodkach słaba
I to nie jest śmieszna sprawa
System mięśni u człowieka
Znaczy strongman lub kaleka!
Idę dalej,nie chce gadać,
Później będę opowiadać
Bo dochodzę już do szkoły
Ale wcale niewesoły
"Stopniał cały śnieg z bałwana
Kiedy w szkołę zaszedł z rana"
Oto jakim żartobliwym
Jest dyrektor nasz cnotliwy:
Pożartuje i pośmieje
Ale i na smycz na dzieje
Prztrzymując tak nie wypuści
Póki ocen nie wytłuścisz!
Zdjąłem kurtk,buty,szalik
Się niestety nie ocalił
Mówię trudno,siódma dziesięć
Przeminęła szybko jesień
Wszak angielski się zaczyna:
To pociecha ma jedyna!
Wchodzę w salę,wszyscy siedzą
Jedni piszą,drudzy jedzą,
Pani tylko się spojrzała,
Gestem biurko swe wskazała
Więc podchodzę: Nie do wiary!
To są chyba jakieś czary!
Za kartkówkę minus dwa?!
A pół klasy trójki ma!
Pani chce mi coś tłumaczyć,
Lecz nie mogę jej wybaczyć,'
Bo się w przerwie nauczyłem!
W kwadrans wszytsko w głowę wbiłem
A tu taka niespodzianka
Od samego środy ranka?!
Siadam w ławce oburzony
Choć i też onieśmielony,
Bo usiadłem koło Kingi:
Usta bez oznaku szminki,
Włosy krótkie w blond kolorze
Serce me pocieszyć może!
Zagaduję,zażartuję,
Coraz też się lepie czuję
Chcę umówić się na kawę
Porwać w tańiec,rytm,zabawę
I polecieć z nią do Nieba!
Tego było mi potrzeba!
Te marzenia,ta pociecha
Jednak jak słomiana strzecha:
Każdy mięczak to pamięta,
Że Kingusia jest zajęta
Chodzi,ponoć że z rugbistą
Co się nie rozstaje z listą
Osób,które Kingę gnębią
Aby upust dać ich zębom
Dzwonek dzwoni: jaka lekcja?
Gdzie mój podzieł?! Noo,perfekcja!
Nie pamiętam planu godzin
Bo pamięci mózg mi szkodzi!
Długo wszystko opowiadać,
Zmysły możnaby postradać
Trując tyłek całym dniem
Który widać, był mi snem
Bowiem budzik dzwoni znowu!
"-Ech,wyrzucę go do rowu!
Tuż za oknem autostrada...."
Zaraz,a skąd wielka tak gromada?!
Robotnicy i koparki,
Młot,łopata,betoniarki...
"-Ja przepraszam,można dziszej?
Przez ten hałas nic nie słyszę!"
- "Proszę pana,jaki hałas?
My tu budujemy pałac!"
-"Pałac w Polsce?! A dla kogo?"
- "Dla tych,którzy nic nie robią!"
- "Bezrobotnych?"
- "Polityków!"
- "Polityków?!"
- "Dla Prezesa...."
- "Wszak u niego pusta kiesa!"
-"...,dla Premiera,..."
- "Bo oskubał nas do zera?"
-"...,Palikota,..."
- "Bo spadł z płota?"
- " I ferajny!"
- "Tak,panowie! Dla nich grajmy!
Ale jak to będzie wyglądało?"
- "Długi asfalt z linią białą!"
- "Autostrada?!"
- "Nie inaczej!"
- "Kiedy koniec?"
- "Już zobaczę...który dzisiaj?"
- "Pierwszy lipca,rok dwanaście"
Moją minę wyobraźcie
Na to wszystko co się działo:
Co się dzisiaj ze mną stało?
Nie wiem co mam myśleć o tym!
Skąd się wzięły te kłopoty?
Słyszę tatę,mamę,brata,słyszę i półtorej świata
Wszystko krzyczy mi do ucha,
Wszystko wierci dziurę z brzucha,
Wszystko męczy mnie tak srodze
Żem się ocknął na podłodze
Wstaję szybko z tych paneli,
Widzę okno i świat w bieli
Dziwny sen? Psychiczny raczej!
Dobrze tak,a nie inaczej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.forumpisarzy.fora.pl Strona Główna -> Rymy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
MSHandwriting Theme Š Matt Sims 2004
phpBB  © 2001, 2004 phpBB Group
Regulamin