Forum dla wszystkich fascynatów pióra
FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Rejestracja Zaloguj

Pierwsza klasa [T] [R] [+13]

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.forumpisarzy.fora.pl Strona Główna -> Opowiadania / Projekty porzucone
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tośka15
kurwy



Dołączył: 03 Lut 2012
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 16:31, 04 Lut 2012 
Temat postu: Pierwsza klasa [T] [R] [+13]

To moje pierwsze opowiadanie, więc nie jest doskonałe. Wink

Rozdział I Pierwszy dzień w gimnazjum

Był pierwszy dzień szkoły. Większość uczniów pierwszej gimnazjum była przestraszona. Niektórzy przybyli tu zupełnie przypadkiem wysłani przez rodziców. A niektórzy zbili się w małe grupki i zostawali przyjaciółmi. Wśród nich były: Antonina i Aleksandra Kowalskie (Tośka i Alex). Bliźniaczki choć nie podobne miały w sobie coś, co wskazywało pokrewieństwo. Ukończyły szkołę podstawową ze średnią 5,3. Tosia miała długie, kasztanowe włosy sięgające ramion, zgrabny nos, szafirowe oczy, pełne usta i rumiane policzki. W podstawówce uważana była za najpiękniejszą dziewczynę w szkole. Jej szczupła i zgrabna sylwetka często zwracała uwagę chłopców.
Alex różniła się od Tosi, bo miała krótkie krucze włosy, zadarty nos, brązowe oczy, wąskie usta oraz bladą twarz. Była dość pulchną osobą, nad czym bardzo ubolewała.
A wracając do tematu, znalazły już sobie koleżankę – Ewelinę - która zdawała się być dosyć miła. Oczywiście wszystkie lekcje miały temat „Lekcja organizacyjna” (jak to zwykle bywa) i uczniowie pierwszej klasy bardzo się nudzili.
Były już liczne występki, ale nie „przyznawano” uwag do dziennika. Starsi i doświadczeni uczniowie dawali młodszym liczne rady jak należy postępować.
Dzień mijał powoli, z czego nikt nie był zadowolony. Ale mieli nadzieję, że później lekcje miną szybciej.
Po siedmiogodzinnych lekcjach bliźniaczki wróciły do domu, zjadły obiad i zaczęły odpoczywać.
- Ten nauczyciel od fizyki mówił jak najęty o oddziaływaniach - zwierzyła się Alex Tośce - już się boję co będzie za kilka dni, tygodni lub miesięcy.
- Masz rację, to było strasznie nudne, jak flaki z olejem - przyznała rację Tośka - na szczęście pani od polskiego okazała się sympatyczna i myślę, że ją polubimy.
- Tak, ale nie najlepiej trafiłyśmy na wychowawcę - nauczyciel chemii. Chyba gorzej być nie może - dokończyła swoje żale Alex.
Po odpoczynku dziewczyny zasiadły do lekcji. Na szczęście nie było dużo zadane więc szybko uporały się z zadaniami. Koło godziny szóstej zjadły z rodzicami kolację. Rodzice po całym dniu pracy, zmęczeni, ale byli chętni, aby zapytać o dzień córek.
Bliźniaczki opowiedziały Frani (mamie) i Lucjanowi (tacie) o fizyku, wychowawcy oraz nowej koleżance. Potem umyły się i zaczęły czytać lektury, które wypożyczyły w bibliotece szkolnej. Zasnęły z łatwością, bowiem był przed nimi następny, męczący dzień szkoły.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yap98
kurwy



Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zakopane

PostWysłany: Sob 19:23, 04 Lut 2012 
Temat postu:

Informuję, że autorka napisała w shoutboxie iż zezwala na komentarze.
Więc tak: Opowiadanie faktycznie cudowne nie jest. Może wypiszę plusy i minusy.
Minusy:
- Stanowczo za krótkie. Jak na pierwszy rozdział. Chyba, że to prolog, to ok.
- W zasadzie to opowiadanie jest mało oryginalne. Wybacz.
- Niedociągnięcia. Bo od kiedy to w pierwszym dniu szkoły zadaje się zadania domowe? I od kiedy to kiedy temat brzmi "Lekcja organizacyjna", nauczyciele mówią o oddziaływaniach, a nie o wymaganiach edukacyjnych?
Plusy:
+ Mało błędów interpunkcyjnych, literówek i ortografów.
+ Dobre opisy wyglądu dziewcząt. Opisy na wielki plus.
+ Dobryy styl. Z tego może być coś niezłego.

Powinnaś popracować nad fabułą, jej rozszerzeniem, żeby rozdziały były nieco dłuższe.
Ogólnie jednak jeśli to Twoje pierwsze opowiadanie, nie jest źle. Przepraszam, że jestem AŻ tak szczera, ale po prostu widzę, że piszesz nieźle i chcę Ci pokazać co warto jeszcze ulepszyć.
Czekam na kolejny rozdział.
Pozdrawiam i życzę weny twórczej!
Yap Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Yap98 dnia Sob 19:24, 04 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seledine
kurwy



Dołączył: 29 Sty 2012
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nie byłeś, nie wiesz

PostWysłany: Sob 19:50, 04 Lut 2012 
Temat postu:

Interpunkcja leży i kwiczy, ale można ci to wybaczyć, gdyż zapewne jeszcze tego nie przerabialiście. Zgadzam się zupełnie z opinią Yap, ale też dodam coś od ciebie. Pozwól, że dam ci kilka wskazówek, możesz się do nich dostosować, albo nie, aczkolwiek myślę, że nieco ubarwiły by twoje opowiadanie:
- Stworzyłaś dwie ciekawe bohaterki i piszesz z ich perspektywy, jakby były jednością. Rozdziel je, na pewno obie mają swoje charaktery, marzenia, oczekiwania co do nowej szkoły. Każda z nich może mieć inne zdanie, więc przedstaw je. Tak będzie znacznie ciekawiej. Smile
- Wprowadzaj troszkę więcej opisów. Nie tylko wyglądu, ale też uczuć, nauczycieli i sytuacji. Opowiedz nam więcej o Ewelinie, w jaki sposób odpoczywały po obiedzie itd. To wydłuży także twój tekst, rozwiązując problem objętości.
-To dopiero rozdział pierwszy i nie wiem, jakie masz plany na kontynuację, ale ja radziłabym ci wprowadzić jakąś konkretniejszą akcję. Gnębiący nauczyciel, zakochany chłopak, jakaś inna, wymyślona przez ciebie przygoda, cokolwiek.

Nie będę się wypowiadać o oryginalności twojego tekstu bądź jej braku, gdyż widać, iż jest to opowiadanie typu obyczaj/pamiętnik, więc trudno tu mówić o czym takim. Widzę za to sporo niedociągnięć i błędów stylistycznych, aczkolwiek to wszystko jest do wyćwiczenia i nie ma się czym przejmować, bo najważniejszy jest dar i zapał, a ty te dwie cechy masz. Smile Tak jak klejnot, który trzeba trochę oszlifować. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Thomas
kurwy



Dołączył: 14 Sty 2012
Posty: 732
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 23:09, 04 Lut 2012 
Temat postu:

Eh... Mogłem dać komentarz od razu po przeczytaniu, a tak to tylko króciutko napiszę, bo mnie dziewczyny wyprzedziły...
Opowiadanie jest bardzo mało oryginalne. Nic ciekawego się nie działo, ale mam nadzieję, że jednak wprowadzisz jakiś wątek, który zaciekawi. Przepraszam, ale bardzo nie lubię opowiadań typu obyczaj/pamiętnik (jak to napisała Seledine). Wybacz.
Jednak styl masz dobry. Interpunkcja (również wspomniała Seledine) leży. Trochę błędów stylistycznych.
Weny życzę i pozdrawiam. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pandora
kurwy



Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Nibylandii. :3

PostWysłany: Nie 14:36, 05 Lut 2012 
Temat postu:

Kiniu... wiem, jakie były problemy z tym opowiadaniem, w końcu byłam obecna przy jego powstawaniu.
Mam nadzieję, że potem będzie ciekawiej, w końcu początki zazwyczaj są trudne (i nudne xd).
Trzymam kciuki za Ciebie. Pisz dalej! Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tośka15
kurwy



Dołączył: 03 Lut 2012
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:14, 29 Lut 2012 
Temat postu: Pierwsza klasa [T] [R] [+13]

Rozdział II Poznanie klasy
Dzień rozpoczął się pogodnie, choć z prognozy pogody wynikało, że będzie lać jak z cebra. Dal dziewczyn, dzień był dniem złym, bo jak wiadomo musiały iść do szkoły.
Zbliżała się godzina siódma, zadzwonił budzik i zbudził Alex, bo Tośki nie dobudził.
-Hej! Wstawaj śpiochu, bo czas do szkoły!- zawołała Alex, Która się już ubierała.
-Alex jeszcze pięć minut, przecież autobus jest dopiero o 8:45… - odpowiedziała Tośka ziewając.
-Tośka, na miłość Boską, a kiedy ty się ubierzesz, uczeszesz, zjesz śniadanie i umalujesz!?
-Umalujesz!?- zawołała nieco zdziwiona Tośka- ale po co ja się mam malować?
-Po co, po co, jak to po co? Żeby zrobić dobre, pierwsze wrażenie- odparła oburzona Alex- i wstawaj już, bo nie będę na ciebie czekać!
Zaspana Tośka zwlokła się z łóżka, zaczęła wybierać ciuchy, które mogłaby założyć, na tak ,,wielki” dzień. Gdy weszła do kuchni, śniadanie już na nią czekało. Po zjedzeniu płatków z mlekiem dziewczyny zaczęły przepychać się w łazience. Jedna myła zęby, a druga malowała się (oczywiście tą drugą była Alex). Po dziesięciu minutach zmagań z poprawą swojego wyglądu zewnętrznego, bliźniaczki wyszły na przystanek autobusowy. Czekały tam niedługo, a prawie by się spóźniły…
W szkole czekała już na nie pięknie ubrana Ewelina. Jej złote, długie włosy były rozpuszczone, a niebieskie oczy skrywały pewną tajemnicę. Oczywiście rzęsy zostały wcześniej pokryte ,,Mascarą” , a usta bezbarwnym błyszczykiem. Ewelina miała około 162 cm wzrostu. Była to także szczupła dziewczynka lubiąca się odżywiać.
A więc wszystkie trzy ucieszyły się z tego, że się widzą.
-Cześć!- zaczęła Ewelina- ładnie wyglądacie
-Dzięks…- odparła szybko Alex- starałyśmy się, a przynajmniej ja…- i nie dokończyła, bo Tośka jej przerwała
-Długo jesteś w szkole?
-Jakieś 15 minut- odpowiedziała Ewelina
-…bo Tośka w ogóle się nie starała- dokończyła poszkodowana Alex
- Dobra, dobra, nie przesadzaj. Za jakieś 5 minut lepiej poznamy naszą klasę, bo wczoraj nikt o nic nie zapytał. To będzie męczące na każdej lekcji się przedstawiać…
I w tej chwili zadzwonił dzwonek na lekcje.
-Co mamy pierwsze?- zapytała Alex
-Chyba ruski- odpowiedziała Ewelina- tak, ruski, chodźmy szybko, bo się spóźnimy!
Dziewczęta szybko pobiegły na lekcje do Sali nr 23. Zastały tam już całą klasę , siedzącą w ławkach. Tylko brak było jeszcze nauczycielki. A przynajmniej tak im się zdawało , niestety, nauczycielka upuściła tylko ołówek i schyliła się po niego, w tym samym momencie, kiedy weszły koleżanki.
-Dzień dobry- powiedziały wszystkie trzy na raz , trochę roztrzęsione, gdy nauczycielka wstała.
-Dzień dobry dziewczynki- odparł a nauczycielka zaciągając rosyjskim akcentem – pierwsze spóźnienie, aaa?
-Bo my proszę pani, się trochę zgubiłyśmy- skłamała szybko Ewelina
-No dobrze, nie wpiszę wam uwagi, ale następnym razem postarajcie się nie spóźnić- odparła surowo nauczycielka
Dziewczęta odetchnęły z ulgą. Po chwili, pani kazała przedstawiać się wszystkim. Uczniów było 15- czyli Aleksandra i Antonina Kowalskie, Ewelina Szastek, Alan i Ksawery Kalinowscy, Kamil Miłosz, Alicja Malewska oraz kilku innych nowych uczniów.
Lekcje mijały dziś bardzo szybko, ponieważ 10 minut każdej lekcji poświęcano na przedstawienie każdego ucznia. Najpierw język rosyjski, a potem chemia, fizyka, język polski, matematyka i wreszcie jako ostatnia historia.
-Ale dziś szybko zleciały lekcje- zaczęła w autobusie Alex
-Mhm- odpowiedziała mruknięciem Tośka najwyraźniej myśląc o czymś.
-Hej! Nie myśl tyle tylko chodź, bo autobus zawiezie nas na inny przystanek!- krzyknęła Alex do Tośki, po czym pociągnęła ją za rękaw.
Dziewczyny wyszły razem z autobusu i podążyły w stronę domu. Gdy weszły do mieszkania, usłyszały dziwne dźwięki. Myślały, że to mama wyszła wcześniej z pracy, krząta się w kuchni i uderza sztućcami o jakiś garnek, niestety, pomyliły się, a gdy zajrzały do kuchni zobaczyły obcego człowieka przeszukującego szuflady. Postanowiły szybko zadzwonić na policję. Kiedy Tośka wyciągnęła komórkę, tamten szybko wyrwał jej telefon z ręki, a potem wepchnął im do buzi skarpetki, związał je i wyszedł jakby nigdy nic.
Dopiero, gdy rodzice bliźniaczek wrócili, rozwiązali je i wysłuchali co się stało.
-Trzeba jak najszybciej zadzwonić na policję- zmartwiła się mama
-Masz rację- odpowiedział tata i zadzwonił pod 997.
-Nie martwcie się tak tym,- zaczęła pocieszać córki Frania- zaraz zrobię coś do jedzenia
Po zjedzeniu tostów bliźniaczki poszły odrobić lekcje z matematyki. Po jakiejś godzinie przyjechał policjant i dziewczęta złożyły zeznania oraz podały rysopis przestępcy.
-Dziękuję za zgłoszenie, jeśli go odnajdziemy zawiadomimy państwa- powiedział funkcjonariusz
-My również dziękujemy- odpowiedziała mama troskliwie spoglądając na córki- dziewczynki bardzo się przestraszyły
Po nauczeniu się, Alex i Tośka oglądały ,,M jak miłość”. Podczas filmu Alex zauważyła, że Tośka jest zamyślona . Zapytała nawet o czym tak myśli, ale nic jej nie odpowiedziała.
Gdy szły spać zaczęła coś o Ewelinie.
-Zauważyłaś, że Ewelina ma niezwykle tajemnicze oczy?- zapytała Tośka- w nich kryje się jakaś tajemnica…
-Tak, zauważyłam, ale nie możemy jej jeszcze o nic pytać.- odpowiedziała Alex- A teraz chodźmy spać bo się nie wyśpimy.
Tośka jeszcze długo rozmyślała co mogą kryć oczy Eweliny.

Zezwalam na komentarze:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pandora
kurwy



Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Nibylandii. :3

PostWysłany: Śro 19:30, 29 Lut 2012 
Temat postu:

Trolololo. ^^ Chyba wiem, jaki jest pierwowzór Eweliny... :>
Robi się coraz ciekawiej, a jak już mówiła Yap, styl masz dobry. Widzę literówki...ale to nic, jak dla mnie. ^^
Pisz dalej, bom bardzo ciekawa, co siedzi w osobie, którą tak długo znam.
Wiem, co ja bym z tym zrobiła...lecz co zrobisz Ty?
Dowiemy się, mam nadzieję, że jak najszybciej. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yap98
kurwy



Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zakopane

PostWysłany: Czw 16:20, 01 Mar 2012 
Temat postu:

Hm. Cóż mogę powiedzieć. Jest o wiele lepiej niż ostatnio! No i ten przestępca to jest już coś!
Błędów niestety jest wiele. Następnym razem jak opisujesz napad, staraj się nie pisać tylko: "związał je, wsadził im skarpetki do buzi i wyszedł". To trochę krótko. Jak opisujesz takie akcje staraj się to urozmaicić choćby np o uczucia dziewcząt.
Opowiadanie wychodzi na prostą. Jeden plus do przodu ^^ .
Trzymam kciuki! Pisz dalej!
Ja będę śledziła na bieżąco.
Pozdrowienia od
Yap Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tośka15
kurwy



Dołączył: 03 Lut 2012
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 18:31, 01 Mar 2012 
Temat postu:

Dziękuję bardzo, postaram się poprawić te błędy Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.forumpisarzy.fora.pl Strona Główna -> Opowiadania / Projekty porzucone Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
MSHandwriting Theme Š Matt Sims 2004
phpBB  © 2001, 2004 phpBB Group
Regulamin