Dary Anioła

Nike

Dary Anioła – seria sześciu książek, których autorką jest Cassandra Clare.

W skład serii wchodzą:
Miasto Kości, 2009 (City of Bones, 2007)
Miasto Popiołów, 2009 (City of Ashes, 2008)
Miasto Szkła (City of Glass, 2009)
Miasto Upadłych Aniołów (City of Fallen Angels, 5 kwietnia 2011)
Miasto Zagubionych Dusz (City of the Lost Souls, maj 2012)
Miasto Rajskiego Ognia (City of Heavenly Fire, wrzesień 2013)

Czytaliście? Very Happy

Nastalia

Nie, a warto?

Midnight

Z Darami Aniołów jestem na bieżąco. Zaliczam się do fanów serii, chociaż widzę w niej pewne niedociągnięcia. Szczególnie w tłumaczeniu, ale to odstawmy na bok. Pierwsze trzy części - miodzio. Akcja, humor, romans, akcja, świetna fabuła i dobry styl - wszystko, czego potrzeba do stworzenia dobrej książki. Jednakże przy 4 części zaczyna się robić trochę... na siłę. Widać, że to pierwotnie miała być trylogia i te kolejne części... psują dobry efekt, szczerze mówiąc. Zaczekam na 5 i 6 część, żeby mieć pełen obraz. Może coś się poprawi.

Cassandra Clare jest w również w trakcie pisania bardzo powiązanej z tą serią trylogii - Piekielne Maszyny. Właściwie należy to zaliczyć do tego tematu, osobny w żadnym wypadku nie jest potrzebny. Wink

Piekielne Maszyny to również opowieść o Nocnych Łowcach, ale w czasach wiktoriańskich. Według mnie, ta trylogia jest o wiele bardziej... magiczna i klimatyczna niż DA.

Nike

Ja się wyrażę tak: według mnie DA są lepsze niż PM.
Kocham czasy wiktoriańskie, ale znalazłam tyle błędów... I nie chodzi tylko o polskie tłumaczenie. Np. obecność wyrażenia "podświetlał od tyłu jego ciemną sylwetkę niczym reflektory na scenie" czy jakoś tak w książce opowiadającej o czasach sprzed wynalezienia reflektorów...
Oprócz tego, uważam, że postacie w DA są o wiele ciekawsze. Will jest tanią podróbką Jace'a. Isabelle jest milion razy lepsza od Jessamine, i nieważne, że autorka nie chciała, by były podobne. Co do Jamesa, jego z kolei bardzo lubię. Nie mogę znieść, że Tessa pewnie wybierze Willa.
DA są wiele rezy śmieszniejsze, nawet w Mieście Upadłych Aniołów znalazłam kilka komentarzy, które mnie rozśmieszyły. Nie czytałam jeszcze natomiast Mechanicznego Księcia, i żywię nadzieję, że pani Clare przekroczyła moje oczekiwania. Ale, sądząc z cytatów, fragmentów i recenzji, raczej nie.
Czekam niecierpliwie na ekranizajcę Miasta Kości. Jeśli Bower schrzani Jace'a, to go powieszę.

Midnight

U mnie jest właśnie na odwrót.
Widzisz, Will jest postacią bardziej... wyrazistą, tak to określę. Jace... był sobie sarkastyczny, cyniczny, denerwujący i tak dalej i było super, a potem się zakochał, zmiękł i stracił ten urok sarkastycznego dupka, który uwielbiałam. Will nie jest podróbką Jace'a. Wiesz, na początku też tak myślałam, ale jak się pozna tę postać bardziej, to widzi się, że to są dwie całkowicie różne osoby. Chociaż podobieństwo zawsze będzie, w końcu obydwa są z rodu Herondale'ów.
Zgadzam się, w DA jest o wiele więcej zabawnych dialogów czy samych wypowiedzi postaci, ale Piekielne Maszyny są bardziej mroczne i to mi się w nich podoba.
Błędy - znalazłaś fragment o reflektorze w książce o czasach wiktoriańskich? Okej. Powiem tak - Cassandra Clare bardzo dokładnie przestudiowała czasy wiktoriańskie, żeby takich gaf właśnie nie popełnić - sama mówiła to w jednym z wywiadów, czy napisała na twitterze, nie pamiętam już. Ale mógł to równie dobrze być błąd w tłumaczeniu, prawda? Taki tłumacz, nie pomyślał biedny, i źle ujął jakiś idiom, który był wyjątkowo trudny do przełożenia, na przykład. A wydawnictwo MAG nie popisuje się za bardzo przy książkach Cassie, więc wszystko możliwe.
Co do Mechanicznego Księcia - jestem w grupie tłumaczów na forum fanów tychże serii i dłuugo przed polską premierą wiedziałam już o kilku ważnych wydarzeniach w tej części. Uwierz mi, czeka cię wiele zaskoczeń. Nie oceniaj tej książki zanim jej nie przeczytasz, bo podejdziesz do niej zbyt sceptycznie. Nastaw się bardziej neutralnie. Wink

Co do ekranizacji - castingi ruszyły i to ostro. Już wiemy kto zagra Jace'a, Clary, Simone'a, Isabelle, Jocelyn, Hodge'a i Magnusa. Możesz sprawdzić sobie na cassandraclare.tumblr.com

Nike

Właśnie złożyłam zamówienie u wujka na Mechanicznego Księcia. Zobaczymy, bo chyba po raz pierwszy polska okładka mi się podoba. Smile

Co do tłumaczenia - wiem. Powinni coś z tym zrobić, nie mówiąc o korekcie.
Film - Lena jako Cercei Lannister była geniuszem. Mam frajdę, nie powiem... Very Happy

Tego gościa, co gra Simona, widziałam już w Polowaniu na czarownice. Hodge też świetny. Ciekawa jestem jednak, jak gra ten od Magnusa... Toż to najlepsza postać! Very Happy

O, właśnie. A wiesz, kto zagra Aleca? O.o
Bo szukałam, szukałam, ale nie znalazłam.

Midnight

Co do okładek - o tak, te okładki to najgorsza krzywda,jaką można było książce zrobić. Nie mówiąc już o tłumaczeniu i odmienianiu imion czy nazwisk w 4 części, bo to, że zamiast "Jace'a", jak to było przez wszystkie części, nagle postanowili odmieniać to jako "Jace'ego" to karygodne!
Ale w Mechanicznym Księciu okładka jest ładna, nie powiem. Chociaż zupełnie nie pasuje do tytułu. Jest napisane "Mechaniczny Książę" a tu na okładce kobieta. O.O
Uważam, że oficjalne okładki są śliczne i byłyby idealne na polskie wersje, tylko wydawnictwo MAG najwidoczniej tego nie rozumie.
Ale, nie muszę na okładkę patrzeć, to nie będę sobie nią głowy zawracać. W oryginale czyta się bardzo przyjemnie. Smile

Co do filmu i aktorów - cóż, po tych wszystkich deprymujących propozycjach, aktorów wybrano zaskakująco dobrych. Aktor, grający Simona jest znany z serialu Misfits, co w Polsce jest znane pod tytułem Wyklęci i chyba MTV to puszcza/puszczało. Hodge przeboski, zgadzam się. A od Magnusa nie potrafię oderwać oczu. *__*
Wczoraj czytałam na blogu Cassie, że nie jest to jeszcze ustalone, a ona nie może nam dać żadnej wskazówki, ani powiedzieć kto jest brany pod uwagę, bo to nielegalne, więc musimy czekać na oficjalne informacje.

A tymczasem na blogu Cass pojawiły się nowe zdjęcia:
Magnus i Prezes Miał - [link widoczny dla zalogowanych]
I kilka plakatów:
Simon - [link widoczny dla zalogowanych]
Clary - [link widoczny dla zalogowanych]
Jace - [link widoczny dla zalogowanych]

Nike

Ja też nie mogę pozbyć się wrażenia, że wybrali idealnego Magnusa. Prezes Miau! Very Happy

Oprócz Aleca czekam jeszcze na Luke'a. Tą postać również bardzo lubię Smile

A czytałaś Protektorat Parasola? To powieść wiktoriańska, w której jest też fantasy... Swoją drogą bardzo podobna do Piekielnych maszyn. Humor jest genialny, język również świetny, chciałabym tak pisać... Smile

Nie mówiąc już o bochaterach. Alexia jest wspaniała, lord Maccon ma coś z Willa, a lord Akeldama... Bliźniak Magnusa! Tyle, że inaczej wygląda, ale też kocha modę (xd), ma kota i tę samą orientację. Tyle że jest wampirem.
[link widoczny dla zalogowanych]

Pandora

Czytałam Dary Anioła, teraz czytam Piekielne Maszyny - a konkretnie Mechanicznego Anioła. Trochę drażni mnie fakt, że postacie są podobne. ._.
Ale DA jest świetne! Kocham Jace'a całym sercem, uwielbiam panią Clare za tą postać. Jest... kurna, jest idealny. Nie wierzyłam, że kiedykolwiek o kimkolwiek tak powiem.
Świetna książka. ^^

Midnight

A ja skończyłam Mechanicznego Księcia kilka dni temu. Muszę przyznać, że książka pełna zaskoczeń, zwrotów akcji i napięcia. I w końcu podana została odpowiedź na pytanie "Kogo wybierze Tessa" w bardzo dobitny sposób. Very Happy

Nie mówię, czy się zgadzam, czy nie, nie będę spojlerowała, zaczekam. Wink

Pandora

Ja najprawdopodobniej skończę jutro. ^^
Książka wciągnęła mnie strasznie (zupełnie jak Dary Anioła Very Happy

), i strasznie polubiłam Jema, choć nadal jestem na etapie, w którym jego postać jest owiana tajemnicą.

Nike

Przeczytałam Mechanicznego Księcia. Powiem tylko dwa słowa:
demoniczna ospa! Wink

Droga Mid, miałaś rację. Ta część jest świetna. Nawet błędów w polskiej wersji jest dużo mniej, a to już podchodzi pod cud. Ale od początku.
Niesamowite zwroty akcji. Zaręczyny, tajemnica Willa, Lightwoodowie, Magnus (<3), no i demoniczna ospa. Ten moment był epicki, prawie tak dobry, jak ten z Miasta Popiołów, gdy Clary namalowała Alecowi na ręce znak nieustraszoności ;3

Widziałam już aktorów, którzy zagrają Luke'a i Aleca. Zobaczymy, jak się sprawdzą, aczkolwiek Jonathan Rhys-Meyers jako Valentine... wyczuwam pewien smaczek ;3